Kesha zapowiedziała wielkie zmiany w muzycznym świecie. Wokalistka po wygranej walce prawnej z Dr. Lukem zamierza zawalczyć o bezpieczeństwo innych artystów.
Kesha wraz ze specjalistami z branży technologicznej pracuje nad nową cyfrową platformą, której celem będzie zapewnienie bezpieczeństwa artystom. Piosenkarka jest zdeterminowana, aby zdemaskować stare układy w przemyśle:
Nie wierzę, że możesz tworzyć, jeśli nie czujesz się bezpiecznie. Stara gwardia upada. Stary sposób robienia wszystkiego w tajemnicy – nie ma tam przyszłości. Branża muzyczna powinna się mnie cholernie bać. Zamierzam wykonać kilka poważnych ruchów i zmienić to gówno. Naprawdę chcę to rozmontować kawałek po kawałku i rzucić światło na każdy kąt.
Kesha wyraziła również nadzieję, że jej walka o bezpieczeństwo i wolność artystów stanie się częścią jej dziedzictwa i pomoże przyszłym pokoleniom muzyków.
Pomysł na stworzenie platformy pojawił się po tym, jak artystka wygrała w 2023 roku długotrwałą sprawę sądową z byłym producentem muzycznym, Dr. Lukiem. Kesha oskarżyła go o molestowanie seksualne, a ich spór trwał wiele lat.
Po uwolnieniu się z wiążących ją kontraktów, założyła własną niezależną wytwórnię Kesha Records. Jak sama mówi:
Jestem wolna i to wspaniałe uczucie.
Zapowiedź rewolucji w branży muzycznej idzie w parze z nową muzyką. Kesha niedawno wydała singiel „Joyride”, który powstał po zakończeniu jej procesu oraz po rozstaniu z byłym partnerem.
Obecnie piosenkarka pracuje nad kolejnym albumem, którego motywami przewodnimi będą wolność, radość i bezpieczeństwo. Na ten moment artystka nie podała jeszcze nazwy nadchodzącego krążka.