Kerry King nie może się doczekać koncertów pewnego znanego zespołu, którego kiedyś nie znosił.
Opinie i gusta muzyczne się zmieniają. Nie inaczej jest w przypadku Kerry’ego Kinga. Gitarzysta Slayera przyznał, że teraz jest fanem zespołu, którego kiedyś nie znosił.
W trakcie jednego z niedawnych spotkań z fanami Kerry King powiedział:
Uwielbiam The Offspring i nie mogę się doczekać, jak będziemy razem grali na festiwalach. Będę stał z boku sceny i ich oglądał, bo Dexter ma świetny głos.
Kerry King przyznał też, że kiedyś nie lubił The Offspring z powodu punkowej łatki, jaką miał ten zespół:
Pamiętam, jak ludzie mówili, że The Offspring czy Green Day to punk. Z całym szacunkiem dla nich, ale to nie jest punk. Oni stworzyli własny gatunek, pop punk. Gdy w latach 90. ludzie nazywali te zespoły punkowymi, zobrzydzili mi je.
Gitarzysta Slayera powróci 17 maja z płytą „From Hell I Rise”. Towarzyszyć mu będzie wokalista Mark Osegueda, perkusista Paul Bostaph, basista Kyle Sanders oraz drugi gitarzysta Phil Demmel.
Gitarzysta Slayera powróci 17 maja z płytą „From Hell I Rise”. Towarzyszyć mu będzie wokalista Mark Osegueda, perkusista Paul Bostaph, basista Kyle Sanders oraz drugi gitarzysta Phil Demmel.
Kerry King ujawnił teledysk do utworu „Residue”, który zapowiada jego płytę. Możecie go obejrzeć poniżej.