Keith Richards zawsze podziwiał tego gitarzystę i próbował mu dorównać, ale mu się nigdy to nie udało.
Keith Richards jest wzorem do naśladowania przez wielu gitarzystów. Ale i on ma swoich bohaterów. Gitarzysta The Rolling Stones niedawno wyjawił, że jego największym bohaterem jest Scotty Moore – zmarły w 2016 roku amerykański gitarzysta rockowy, znany najlepiej ze wczesnych nagrań Elvisa Presleya.
Keith Richards napisał:
Scott Moore był moim bohaterem. W jego grze jest trochę jazzu, świetne zagrywki country i bluesowe fundamenty. Nigdy mi się nie udało tego skopiować. Najbardziej udało mi się zbliżyć w „Parachute Woman”, gdzie bawiłem się z pogłosem. Wczesne nagrania Elvisa wzbudziły moje zainteresowanie możliwościami studyjnymi. Ich szczytem był „Mystery Train”: tylko Bill Black na basie, Elvis i Scotty. Bez perkusji. To niesamowite, jak potężne brzmienie uzyskali.
Scotty Moore urodził się w 1931 roku w Gadsden. W 2000 roku został wprowadzony do Rock’n’Roll Hall Of Fame, a w 2003 roku „Rolling Stone” uznał go za jednego ze 100 najlepszych gitarzystów wszech czasów.