Skąd pomysł na taką formę prowadzenia swoich mediów społecznościowych u Kazika?
Kazik Staszewski od pewnego czasu aktywny jest w mediach społecznościowych. Lider Kultu na swoim Instagramie i Tik Toku nie wrzuca jednak typowych wlogów, a charakterystyczne filmy, na których śpiewa piosenki oraz pozdrawia. Skąd taki pomysł?
W wywiadzie dla „Teraz Rocka” przeprowadzonym przez Macieja Koprowicza, Kazik wyjaśnia:
Zaczęło się od filmików, które rozsyłałem ludziom na WhatsAppie. Śpiewałem różne piosenki i kończyłem je życzeniami dobrego dnia, na konkretny dzień tygodnia. Nagrywałem je z wyprzedzeniem, robiłem do nich notatki, żeby się nie pierdolnąć (śmiech). Tylko że tych znajomych na WhatsAppie mam kilkuset, więc wysyłanie wiadomości pojedynczo zaczęło mi zajmować nawet do dwóch godzin dziennie. Wtedy musiałem przestać, bo to zaczynał być nonsens i absurd. Po jakimś czasie moja synowa Karolina powiedziała mi, że jest coś takiego jak Instagram i że mogę publikować te życzenia na profilu, zamiast wysyłać wszystkim w wiadomościach. Pod wpływem Roberta Mazurka założyłem też sobie TikToka. Traktowanego przez wielu dość pogardliwie, bo kiedyś to była domena małych dziewczynek, które oglądały tam sobie jakieś podskakiwanki. Ale Mazurek mi wytłumaczył, że teraz każdy szanujący się dziennikarz śledzi TikToka, bo tam są ogromne zasięgi.
Cały wywiad z Kazikiem Staszewskim, który już wkrótce powróci z Kwartetem ProForma albumem „Po moim trupie” znajdziecie w październikowym numerze „Teraz Rocka” dostępnym w sprzedaży od środy, 25 września.