Jonathan Davis (Korn) przyznał się do największego błędu

W wywiadzie dla „Independent” Jonathan Davis przyznał, że największym błędem w jego karierze była płyta „Korn III: Remember Who You Are” z 2010 roku.

Alice Cooper ogłosił premierę singla

Na „Korn III” zespół powrócił do producenta Rossa Robinsona, który wyprodukował jego dwie pierwsze płyty i do brzmienia z początków kariery (stąd tytuł, mimo że był to już dziewiąty album studyjny Korna). Dziś Jonathan Davis twierdzi, że była to błędna decyzja:

Cofanie się zamiast pójście naprzód mogło być największym błędem popełnionym przez ten zespół.

Jonathan Davis nie szczędzi też ostrych słów pod adresem Rossa Robinsona:

Myślę, że byłoby lepiej, gdyby Ross nie był tak zajebiście surowy i pozwalał nam na odrobinę zabawy.

Jedna z piosenek [„Are You Ready To Live?”] traktowała o mojej żonie i jej problemach z uzależnieniem od leków. Ross bez mojej wiedzy zadzwonił do niej i kazał przyjść do studia, a ja musiałem zaśpiewać jej ten kawałek. On celowo manipuluje tobą, żeby uzyskać ten efekt. Chce, żebyś się wściekł tak bardzo, że emocje się z ciebie będą wylewały. Rozumiem to, ale niekoniecznie chcę przechodzić przez coś, przez co już przechodziłem.

Ta płyta jest moim zdaniem wymuszona. Przenosi mnie w mroczne miejsce, do którego nie chcę wracać.

Jonathan Davis zaznacza jednak, że wciąż uwielbia Rossa Robinsona jako producenta:

Jest niesamowity, to jeden z ostatnich wielkich producentów.

Przy okazji Davis wymienił też swoją ulubioną płytę Korna. Chodzi o wyprodukowaną przez Michaela Beinhorna „Untouchables” z 2002 roku.

Brzmi jak heavymetalowa Asia. Produkcja jest tego samego kalibru, jeśli chodzi o jakość brzmieniową. Beinhorn jest moim ulubionym producentem. Ma świetne ucho i nie obawia się powiedzieć, kiedy jesteś do kitu. Jeśli odnajdę taśmy, to wypuszczę krótkometrażowy dokument o nagraniach tej płyty, bo jest ona jedyna w swoim rodzaju.

Korn po raz drugi w tym roku odwiedzi Polskę 15 sierpnia 2017 roku, tym razem zawita do Doliny Charlotty. W ramach tegorocznego, 11. Festiwalu Legend Rocka będziemy mogli obejrzeć także The Orchestra, Yes, Featuring Anderson, Rabin, Wakeman i Patti Smith. Bilety do kupienia na stronie Ticketpro.pl.

rf