Wpłynął kolejny pozew przeciwko Jonowi Schafferowi z Iced Earth odnośnie wydarzeń w Kapitolu.
Jon Schaffer wziął udział w podsycanych przez prezydenta Donalda Trumpa zamieszkach w Capitolu w dniu, w którym miało zostać oficjalnie zatwierdzone zwycięstwo Joe Bidena w wyborach prezydenckich. W efekcie został aresztowany, a z aresztu wypuszczono go po 89 dniach. Teraz czeka na proces.
Jak podaje „CNN” do sądu wpłynął pozew złożony przez Prokuratora Generalnego Dystryktu Kolumbia, Karla Racine’a, przeciwko ponad dwudziestu członkom organizacji Oath Keepers i Proud Boys, wśród których znalazł się Jon Schaffer. Prokurator Generalny domaga się zwrotu milionów dolarów, jakie miasto wydało na obronę Kapitolu.
W dokumentach złożonych w sądzie federalnym możemy przeczytać, że członkowie tych grup oskarżeni są o „konspirację w celu sterroryzowania Dystryktu” oraz „skoordynowany akt terroryzmu”. W pozwie Schaffer wymieniony jest z nazwiska jako „jeden z założycieli i dożywotnich członków Oath Keepers”.
Schaffer został wypuszczony z aresztu w kwietniu po tym, jak zgodził się na następujące warunki:
- pozostanie pod nadzorem sądu północnego okręgu Indiany
- odda swój paszport i inne dokumenty umożliwiające wyjazd za granicę
- nie może przebywać na terenie Dystryktu Columbia, nie licząc przesłuchań i spotkań z prawnikami
- może podróżować po kontynentalnej części Stanów Zjednoczonych jeśli uprzedzi o tym odpowiednie organy
- nie może posiadać żadnej broni ani ładunków wybuchowych
Za zarzuty, do których przyznał się Schaffer może mu grozić odpowiednio 20 i 10 lat więzienia, ale jak podaje „CNN” prawnicy Schaffera uzgodnili, że w zależności od wyniku jego współpracy z sądem, dostanie od 3,5 do 4,5 lat w więzieniu.
