Istnieją różne drogi dotarcia do słuchacza, ale Jon Bon Jovi wykazał się dość oryginalnym podejściem.
Każdy młody zespół marzy o tym, żeby jak najwięcej osób usłyszało jego muzykę. Kiedyś najpewniejszą metodą było dotarcie do radia. Ale to nie było takie proste. Wokalista Bon Jovi znalazł jednak pewien sposób.
Jon Bon Jovi wspomina w wywiadzie dla „Mavericks With Ari Melber” w jaki sposób udało mu się przebić do radia:
Nawet nie pamiętam jak na ten pomysł wpadłem, ale pomyślałem sobie „kto jest najbardziej samotną osobą w przemyśle płytowym? DJ radiowy”. Poszedłem więc do nowej rozgłośni radiowej, która była tak nowa, że na szczęście dla mnie, nie miała jeszcze recepcji. Zapukałem do drzwi. DJ kazał mi poczekać chwilę, bo był na antenie. Wyszedł do mnie, kiedy weszły reklamy, a ja powiedziałem, że chcę z nim porozmawiać. Miałem kilka piosenek, w tym „Runaway”. Powiedział: „Poczekaj aż skończę audycję, wtedy możemy porozmawiać”. Tak też zrobiłem. Udało mi się sprawić, że piosenkę zagrało radio w Nowym Jorku. Nie miałem zespołu, kontraktu, menadżera, niczego. Byłem 20-latkiem, który zapukał do drzwi radia.
W 1984 roku utwór „Runaway” trafił na debiutanckiego singla zespołu Bon Jovi, a także na debiutancki album, zatytułowany po prostu „Bon Jovi”.