John Frusciante niedawno udzielał odpowiedzi na pytania fanów. Jeden z nich zapytał o możliwość powrotu do Red Hot Chili Peppers.
Philip Anselmo nie wyklucza współpracy z Kerrym Kingiem
Gitarzysta odparł, że przeznaczenie sprawiło, iż zakochał się w innych rzeczach, które odległe są muzyce rockowej, ale jednocześnie nie wyklucza, że pewnego dnia może zechcieć powrócić do Red Hot Chilli Peppers. Zaznaczył jednak, że jego zdaniem taka możliwość aktualnie jest bardzo mało prawdopodobna.
John Frusciante dwukrotnie opuszczał Red Hot Chili Peppers. Pierwszy raz miało to miejsce w 1992 roku na fali wielkiej popularności albumu „Blood Sugar Sex Magik”. Kolejną przyczyną było też pogłębiające się uzależnienie od narkotyków. Frusciante powrócił jednak do składu w 1998 roku i grał z Red Hotami aż do 2009. Tym razem opuszczenie grupy podyktowane było narastającą rozbieżnością zainteresowań artystycznych. Jeszcze grając w RHCP Frusciante wydawał liczne płyty solowe, a także pod szyldem Ataxia, jak i nagrywane razem z Joshem Klinghofferem (który okazał się jego następcą w Red Hotach) oraz z gitarzystą At The Drive-In i The Mars Volta, Omarem Rodriguezem Lopezem. W 2015 roku John wydał pierwszą płytę pod szyldem Trickfinger. Jej następczyni ukazała się na jesieni 2017 roku.
Tymczasem w Red Hot Chili Peppers, którzy zakończyli trasę promującą album „The Getaway” 2018 rok zamierzają spędzić na odpoczynku. W grudniu 2017 roku perkusista Chad Smith powiedział:
Przez większość roku będziemy po prostu odpoczywać, a potem zaczniemy najprawdopodobniej pisać kolejne utwory. Mam nadzieję, że w pewnym momencie zaczniemy je nagrywać. Taki jest plan.
W 2018 roku więcej koncertów już nie będzie. Zamierzamy koncentrować się na pisaniu piosenek i na samodoskonaleniu, będziemy starać się to robić, ponieważ my to uwielbiamy!
rf
