John 5, znany z bogatej działalności solowej, a także jako gitarzysta Roba Zombiego podzielił się w wywiadzie dla podcastu Eddiego Trunka swoimi przewidywaniami odnośnie tego, jak pandemia koronawirusa zmieni branżę rozrywkową.
Gitarzysta twierdzi, że najbardziej ucierpią na tym kina:
Myślę, że kina przejdą do historii. Utrzymanie ich jest bardzo kosztowne, a teraz, przez wirusa, ludzie oglądają filmy w domu. Możesz cieszyć się nimi na swoim ekranie, zamawiając je przez Amazona. Myślę, że w ten sposób filmy staną się bardziej dochodowe. Naprawdę sądzę, że kina przejdą do historii. Będą istniały jakieś kina opierające się na nostalgii, tak jak są sklepy płytowe, ale ogólnie myślę, że wkrótce znikną.
Czy podobną przyszłość John 5 wróży klubom i koncertom?
Mocno wierzę, że koncerty nigdy nie wymrą. Ludzie zawsze będą chcieli słuchać muzyki na żywo. Ludzie uwielbiają chodzić na koncerty i wirus tego im nie odbierze. Pierwszego cycka w życiu zobaczyłem na koncercie.
%%REKLAMA%%
Czy John 5 ma rację? Jak sądzicie? Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach.
REKLAMA
1 kwietnia do sprzedaży trafił nowy „Teraz Rocka”. W numerze piszemy między innymi o: Me And That Man, Lao Che, Nightwish, Kiss, Arturze Rojku, Yes, Marillion i wielu innych.
Pismo dostępne jest również w naszym sklepie internetowym – pamiętaj, zamówienie pisma w sieci to obecnie najbezpieczniejsza i jednocześnie najwygodniejsza forma zakupu!
[KUP TERAZ]
rf