Twórca podcastu, który wzbudził tyle kontrowersji ustosunkował się do sprawy.
Przypomnijmy: Neil Young zażądał usunięcia jego muzyki z platformy Spotify po tym, jak w podcaście Joe Rogana pojawił się przekaz kwestionujący zasadność szczepień na COVID. Platforma usunęła twórczość Younga, którego poparło też wielu innych artystów, w tym Joni Mitchell i Nils Lofgren. Doprowadziło to do powstania kampanii #deletespotify, która mocno odcisnęła się na obrotach platformy. W czasie ostatnich 30 dni ich wartość zmniejszyła się o 27%.
Do sprawy odniósł się w końcu sam Joe Rogan, który niechcący wywołał całą burzę. W filmie zamieszczonym w mediach społecznościowych przeprosił za zamieszanie i wyjaśnił:
Te podcasty są dziwne, bo są to tylko rozmowy. Często nie wiem, o czym będę rozmawiał dopóki nie usiądę razem z gościem. Dlatego też niektóre moje wypowiedzi nie są do końca przemyślane, bo są spontaniczne. Staram się, jak mogę, ale to tylko zwykła rozmowa. Nie jestem lekarzem. Nie jestem naukowcem. Jestem tylko osobą, która gada z ludźmi. Czy czasem coś źle zrozumiem? Oczywiście, że tak. Czasem coś źle zrozumiem, ale staram się poprawiać, bo interesuje mnie mówienie prawdy.
Joe Rogan podziękował zarządowi Spotify za wsparcie i przeprosił go za to, co spotkało platformę.
Szef Spotify także odniósł się do sprawy, a jego oświadczenie możecie przeczytać tutaj.