Joe Perry występował jako gość Billy’ego Joela na koncercie w Madison Square Garden. Wykonał przebój „Walk This Way” Aerosmith i zdążył wrócić do garderoby, gdzie zasłabł. Na miejsce zostali wezwani ratownicy medyczni. Jak podaje portal „TMZ” walczyli o życie gitarzysty przez około 40 minut, wprowadzając między innymi rurkę intubacyjną. Następnie zabrali go do szpitala.
Rzecznik Joe Perry’ego opublikował oficjalne oświadczenie na temat stanu zdrowia gitarzysty:
Po gościnnym występie podczas koncertu Billy’ego Joela w Madison Square Garden, Joe Perry doświadczył problemów z oddychaniem i trafił pod opiekę ratowników medycznych, którzy podali mu tlen i wprowadzili rurkę intubacyjną, by ułatwić oddychanie, a następnie zabrali do szpitala. Dzisiejszego ranka Joe Perry jest w szpitalu, jest świadomy i reaguje na bodźce. Gitarzysta Aerosmith nie pojawi się na Rock And Roll Fantasy Camp na Florydzie, za co wszystkich przeprasza. Perry spodziewa się powrotu na trasę pod koniec miesiąca.
To już kolejne problemy gitarzysty ze zdrowiem. W 2016 roku także trafił do szpitala po koncercie Hollywood Vampires.
30 listopada ma wystartować solowa trasa koncertowa Joe Perry’ego, promująca jego solowy album „Sweetzerland Manifesto”. Koncerty potrwają do połowy grudnia. Natomiast w kwietniu 2019 roku ma wystartować seria koncertów Aerosmith w Las Vegas, z okazji 50. rocznicy powstania zespołu.
Joe Perry opublikował klip do utworu „Quake” ze swojej solowej płyty, który możecie obejrzeć poniżej.
rf
