Czy gitarzysta Aerosmith podziela zdanie basisty Kiss, że rock jest martwy?
Gene Simmons od wielu lat powtarza uparcie, że rock jest martwy i został zabity przez fanów, którzy ściągają muzykę z sieci. Jego słowa budzą liczne kontrowersje, a ostatnio odniósł się do nich Joe Perry z Aerosmith.
Na pytanie „VWMusic”, czy zgadza się z tezą, że rock jest martwy, odparł:
Nie, wcale. Jest wiele świetnych rockowych zespołów. Jednym z przykładów jest Graham, syn Brada, który gra w zespole Tyler Bryant & The Shakedown. Uważam, że kopią tyłki. Jest wiele ludzi, którzy chcą grać na gitarze i grać rocka. Problem w tym, że nie ma tak dużo fanów, ale wciąż są osoby, dla których mogą grać. Nowe zespoły nadal mogą grać jako gwiazdy. Nie są na szczytach list przebojów, ale tak samo było pod koniec lat 60. Wszystkie rockowe zespoły, które lubiłem, nie załapywały się na Grammy i nie było w nich nic zbytnio komercyjnego. Ludzie kupują katalogi rockowych artystów za absurdalne pieniądze, bo wiedzą, że ich wartość będzie rosła. To mi mówi, że rock nie jest martwy.
Joe Perry aktualnie promuje swój solowy projekt The Joe Perry Project.