Jimmy Page (Led Zeppelin) wskazał pozytywną stronę izolacji społecznej

/ 3 grudnia, 2020


Pandemia COVID-19 i izolacja społeczna to kłopot dla wielu osób, ale Jimmy Page znalazł jeden pozytyw wynikający z takiego stanu rzeczy.


Ostatnie miesiące są ciężkie dla wielu z nas – pandemia i ograniczenia w zakresie komunikacji odbiły się na wielu aspektach naszego życia. Na pewno jednak w czasie izolacji społecznej wiele osób zyskało więcej wolnego czasu, który – chcą czy nie chcą – spędzać muszą w czterech ścianach. Gitarzysta Led Zeppelin, Jimmy Page, przyznał, że znalazł w tej całej sytuacji jeden pozytyw:

Podczas lockdownu i izolacji społecznej mogłem znów sięgnąć po gitarę i grać codziennie. Przed pandemią nieustannie narzekałem, że nie mogłem tego robić. Nie miałem dostatecznie dużo czasu, ponieważ wokół działo się tak wiele rzeczy.

– powiedział. I dodał:

To zaskakujące, jak wiele było spraw – nawet związanych z Led Zeppelin – i nie wystarczało mi czasu, żeby grać na gitarze tak dużo, jakbym chciał.

Gitarzysta dodał, że jego wypowiedź nie oznacza, że przez ostatnie lata zapomniał o graniu na gitarze. Grał i ćwiczył, ale zdecydowanie mniej, niż miał na to ochotę. – Nie chcę jednak, żeby to brzmiało, jakbym zapomniał o moich gitarach – zakończył.

SUPER PAKIET 5X WYDANIE SPECJALNE – KUP TERAZ

KOMENTARZE

Przeczytaj także