Jerry Lee Lewis doznał niewielkiego udaru w czwartek i trafił do szpitala. Lekarze oceniają jego stan jako dobry i artysta ma wkrótce wrócić do zdrowia. Jerry Lee Lewis ma 83 lata.
Jak możemy przeczytać w oficjalnym komunikacie:
Jerry Lee Lewis doznał niewielkiego udaru. Teraz jest z rodziną i dochodzi do siebie w Memphis. Lekarze oceniają, że wróci do pełni sił. The Killer zamierza wkrótce wrócić do studia, by nagrać płytę gospel, a także powrócić na trasę, by grać dla fanów.
Możliwe, że Jerry Lee Lewis stanie na scenie już 28 kwietnia, kiedy to ma zaplanowany koncert w ramach New Orleans Jazz & Heritage Festival. Organizatorzy twierdzą, że koncert nie został odwołany.
%%REKLAMA%%
Jerry Lee Lewis urodził się we wrześniu 1935 roku i jest jednym z najstarszych żyjących rockandrollowych wokalistów. Karierę rozpoczął w latach 50., wydając w 1956 roku singel „Crazy Arms”. Jego pierwszy album studyjny ukazał się w 1958 roku jako „Jerry Lee Lewis”. W sumie nagrał 40 albumów studyjnych, ostatni ukazał się w 2014 roku pod tytułem „Rock & Roll Time”, a gościnnie wystąpili na nim między innymi Keith Richards i Neil Young.
rf | fot. dcaseyphoto