Słynny muzyk szczerze ocenił działalność Lecha Wałęsy.
Jean-Michel Jarre w wywiadzie dla „Teraz Rocka” opowiedział o swojej znajomości z Lechem Wałęsą.
Zapytany przez Jacka Nizinkiewicza, dlaczego postać Wałęsy jest dla niego tak ważna, Jean szczerze odparł:
Jest trzech Wałęsów: młody elektryk, laureat pokojowej Nagrody Nobla i polityk. A dla mniej jest jeszcze inny Wałęsa: przyjaciel. Może rozczarowała niektórych jego młodość, ale najwięksi też popełniają błędy. Nie ma bohaterów bez skazy. Może i rozczarował część Polaków jako polityk wolnego kraju, jako prezydent, ale to człowiek, który sprawdzał się w czasie walki, natomiast w czasie pokoju okazało się, że przyjaciele zaczęli z nim walczyć, a on z nimi. Nie chcę wchodzić w szczegóły waszej historii najnowszej, ale ja Lecha cenię jako bohatera walki o wolność i prostego człowieka, który dzięki swojej odwadze, charakterowi i charyzmie osiągnął tak dużo. Wałęsa pozostanie wielkim człowiekiem bez względu na wszystko. Bilans jego życia jest więcej niż pozytywny.
Jarre powiedział także:
Wielcy mają zawsze przeciwników, którzy chcą strącić ich z piedestału. Tylko ludzie bez właściwości nie mają wrogów. Upadek komunizmu w Europie zaczął się od Polski, Solidarności i Lecha Wałęsy, a nie od upadku Muru Berlińskiego. Tamta Solidarność jest istotna nie tylko dla Polski, ale dla całego świata.
Cały wywiad znajdziecie w kwietniowym „Teraz Rocku”, który jest już w sprzedaży fizycznej oraz elektronicznej.
KWIETNIOWY TERAZ ROCK – KUP ONLINE
fot. Web Summit