Jason Newsted grał w Metallice na basie w latach 1986-2001. W tym czasie dał z zespołem setki koncertów na całym świecie. Który z nich zapisał się w jego pamięci jako najbardziej szalony?
Metallica hojnie wsparła kalifornijskie fundajce
Okazuje się, że był to koncert w ramach trasy Monsters Of Rock w Coliseum, w Los Angeles, w lipcu 1988 roku, kiedy to Metallica grała przed takimi gwiazdami, jak Scorpions i Van Halen.
Mimo że koncert Metalliki odbywał się we wczesnych godzinach popołudniowych to właśnie on wzbudził największe emocje fanów. Newsted w wywiadzie dla „Rolling Stone” wspomina, jak fani ruszyli pod scenę, słysząc intro:
To było tak jakby ktoś uruchomił gigantyczną spłuczkę w toalecie. Ludzie spływali z trybun na murawę.
Dotarliśmy do piątej albo szóstej piosenki, którą był „Whiplash”, gdy zaczęli wyrywać siedzenia. Całe rzędy krzeseł, po pięć albo sześć połączonych razem, płynęły nad głowami ludzi niczym crowdsurferzy z końca stadionu w stronę sceny.
Były ich setki. Gdy dopłynęły do barierek, przejmowała je ochrona. Nie wiedziała jednak co zrobić z setką takich połamanych krzeseł, na których znajdowały się resztki włosów i buty.
Musieliśmy więc przerwać „Whiplash” i zejść ze sceny. Oglądaliśmy zza nagłośnienia jak przez pięć albo siedem minut sprzątają murawę z krzeseł. Powędrowały one na wielki stos na parkingu za sceną.
Gdy wróciliśmy, James odliczył: „dwa, trzy, cztery, bum!”. Zaczęliśmy „Whiplash” od momentu, w którym przerwaliśmy i stadion oszalał. Pod sceną w picie szalało 500 osób tak, że wzbijali kurz.
A była dopiero trzecia po południu. Gdy po nas wchodził Dokken powiedzieliśmy im: „Lubimy was chłopaki, ale spróbujcie to przebić. Powodzenia!”.
Cały ten występ Metalliki został zarejestrowany amatorską kamerą. Możecie go obejrzeć poniżej.
rf