Jason Bonham o wokaliście Greta Van Fleet: Robert Plant śpiewał znacznie lepiej

/ 15 czerwca, 2018

Zespół Greta Van Fleet – czy to słusznie, czy nie – często porównuje się do Led Zeppelin. Nie wszystkim się to podoba. Jedną z takich osób jest Jason Bonham, syn Johna Bonhama, zmarłego perkusisty Led Zeppelin.

Jack White przewiduje upadek płyt CD

W niedawnym wywiadzie dla radia „Q103” Jason Bonham zapytany, co myśli o porównaniach zespołu Greta Van Fleet do Led Zeppelin, odparł:

Robert Plant wcale tak nie brzmiał. Robert był niesamowitym wokalistą, wciąż jest. Kiedy był młody, jego głos był o wiele lepszy [od głosu Josha Kiszki]. Zupełnie inna liga.

To że śpiewa wysoko, kładąc rękę na biodrze jeszcze nic nie znaczy. Obawiam się, że całe to zamieszanie wokół tego zespołu, zrujnuje go. Życzę im jak najlepiej.

Ludzie powinni ich kochać takimi, jakimi są, a nie porównywać ich do Led Zeppelin, bo to ich zabije.

Zaufajcie mi, wiem co mówię, bo gdy gra się na bębnach będąc synem Johna Bonhama, trudno uwolnić się od porównań.

Osobiście uważam, że [Greta Van Fleet] bardziej brzmi jak The Black Crowes niż Led Zeppelin.

Zespół Greta Van Fleet powstał w stanie Michigan w 2012 roku. W jego skład wchodzą trzej bracia Kiszka oraz perkusista Danny Wagner. Grupa do tej pory ma na koncie dwie płyty EP: „Black Smoke Rising” i „From The Fires”, obie z 2017 roku. Utwory „Highway Tune” i „Safari Song” dotarły na sam szczyt listy „Billboard Mainstream Rock”. Zespół w swojej twórczości silnie nawiązuje do rocka lat 70., w tym do Led Zeppelin, o czym świadczą charakterystyczne riffy Jake’a Kiszki i śpiew Josha Kiszki. Inspiracje grupy są jednak znacznie szersze i obejmuję muzykę bluesową, folkową, w tym artystów takich jak John Lee Hooker, Elmore James, Bert Jansch, Eric Clapton, Carmine Appice, John Bonham, Mitch Mitchell, Pete Townshend i James Lee Jamerson.

Zespół zakończył nagrywanie debiutanckiego albumu, którego premiera powinna mieć miejsce jeszcze w tym roku.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także