Lider Megadeth, Dave Mustaine, wyjawił w wywiadzie dla „Rolling Stone”, że robi postępy w walce z nowotworem. Co prawda rak jeszcze nie jest w remisji, ale jest na dobrej drodze ku temu.
Mustaine powiedział:
Najgorsze mam za sobą i czuję się bardzo silny. Po zakończeniu radioterapii lekarz powiedział, że moje wyniki są znakomite. „Wyglądasz, jakby nowotwór był stadium pierwszego, a jest trzeciego”. Podobnie powiedział onkolog.
Dave Mustaine powiedział też, że dostał wsparcie od wokalisty Metalliki, Jamesa Hetfielda:
Dostałem sms-a od mojego brata, Jamesa Hetfielda, co bardzo mnie ucieszyło. W przeciwieństwie do tego, co ludzie myślą, kocham Jamesa i wiem, że James kocha mnie i się o mnie troszczy. Kiedy nadchodzi moment prawdy i kiedy dzielę się ze światem wieścią, że cierpię na potencjalnie śmiertelną chorobę, kto staje obok mnie? James.
Mustaine wyjawił też, że rozmawiał z Bruce’em Dickinsonem z Iron Maiden, który kilka lat temu także stoczył walkę z nowotworem jamy ustnej:
Bardzo się troszczę o Bruce’a i on też mnie bardzo wspierał podczas tej walki. Wyjaśnił mi, jak on się do tego zabrał i jego porady bardzo mi pomogły. Jeśli kiedyś któryś z moich kolegów będzie miał podobny problem będę mógł się odwdzięczyć i im pomóc.
%%REKLAMA%%
Dave Mustaine, lider Megadeth, poinformował o zdiagnozowaniu u niego nowotworu gardła w czerwcu tego roku. W tej sytuacji trzeba było odwołać większość zaplanowanych na ten rok koncertów Megadeth, jednak choroba nie powstrzymała go przed pracą w studiu. Grupa aktualnie pracuje nad nowym albumem studyjnym, następcą wydanego w 2016 roku „Dystopia”. Premiera płyty przewidziana jest na 2020 rok.
Megadeth ma zaplanowane na przyszły rok koncerty z Five Finger Death Punch i Bad Wolves. Zespoły wystąpią 12 lutego na COS Torwar w Warszawie.
rf