James Hetfield przyznaje, że blisko 40 lat po śmierci Cliffa Burtona nadal jest on ważną częścią zespołu.
Cliff Burton był basistą Metalliki, który zagrał na płytach „Kill ‘Em All”, „Ride The Lightning” i „Master Of Puppets”. Niestety zginął w wypadku we wrześniu 1986 roku w wieku 24 lat, ale jego wpływ w twórczość Metalliki był niezaprzeczalny. Jako jedyny z członków zespołu miał muzyczne wykształcenie i interesowała go muzyka szeroko wykraczająca poza metal. Jaki był jego wkład w twórczość zespołu?
W wywiadzie dla „The Metallica Report” James Hetfield przyznał, że Cliff blisko 40 lat po śmierci nadal ma wpływ na Metallicę:
Cliff ciągle w nas żyje. We mnie żyje w ten sposób, że pytam go: „Cliff, co fajnie zabrzmiałoby w tym miejscu?”. Mam do niego tak wielki szacunek, że nadal proszę go o pomoc. Zastanawiam się „czy Cliffowi by się to spodobało?”. Wieszamy sobie wysoko poprzeczkę, ale jeśli zrobilibyśmy wrażenie na Cliffie to był to dobry dzień.
Zespół Metallica od 2023 roku koncertuje w ramach promocji albumu „72 Seasons”. Grupa daje po dwa koncerty w każdym mieście, każdy z inną setlistą. Koncerty cieszą się dużą popularnością, w Warszawie grupa zarobiła oszałamiającą kwotę, nic więc dziwnego, że grupa postanowiła wydłużyć trasę.
Metallica ogłosiła daty koncertów na 2025 rok. Tym razem tylko część z nich odbędzie się w formule dwudniowej. Pozostałe będą miały tradycyjną, pojedynczą formę. Wszystkie koncerty odbędą się w USA i Kanadzie, a Metallice towarzyszyć będą zespoły Limp Bizkit, Ice Nine Kills, Pantera i Suicidal Tendencies.
Z historią zespołu możecie zapoznać się za sprawą „Wydania specjalnego”, które w całości poświęciliśmy Amerykanom.
METALLICA WYDANIE SPECJALNE – KUP ONLINE
