James Blake stanowczo sprzeciwił się krytykowaniu Coldplay.
W podcaście BBC Sounds „Sidetracked with Annie and Nick” artysta podkreślił, że zespół ma na koncie wiele znakomitych utworów, a Chris Martin jest wyjątkowym twórcą melodii:
Krytykowanie Coldplay już nie jest cool! Po prostu odpieprzcie się. Coldplay mają mnóstwo niesamowitych piosenek, a Chris Martin to ewidentnie geniusz melodii. Nie podoba ci się brzmienie ich ostatnich płyt? Okej… Ale kiedy byli na Glastonbury, to pewnie podobało ci się wiele ich piosenek. Może zmienili styl ubierania? Czy nie wolno nam tego robić? Czy nie wolno nam pisać utworów w innym gatunku? Kogo to obchodzi? Naprawdę mnie to irytuje!
Podczas rozmowy Blake poruszył również temat trudnej sytuacji finansowej muzyków w dobie streamingu. Przyznał, że przemysł muzyczny nie jest dla artystów opłacalny:
Zarabiałem mniej niż ludzie wokół mnie. Musiałem to rozgryźć i zastanowić się, co się właściwie dzieje w mojej karierze… Po pandemii koncertowanie stało się bardzo trudne. Sprzedaż muzyki też stała się nieopłacalna przez… streaming. Płacą nam grosze. Moi znajomi muzycy mówili to samo. Nie mogłem sobie wyobrazić, jak to musi wyglądać dla kogoś, kto dopiero zaczyna.
Blake ujawnił także, że jeszcze w tym roku planuje premierę nowych utworów. Przygotowuje się również do uruchomienia projektu CMYK Group, w ramach którego wystartuje z transmisjami na żywo ze studia:
Wypuszczę nową muzykę jeszcze w tym roku. Dużo tworzę. Startujemy z naszą platformą streamingową – to będzie coś w stylu dziwnej wystawy sztuki na żywo. Będzie można oglądać nas w studiu, jak tworzymy muzykę. Czasem będzie spokojnie i ambientowo, czasem gościnnie wpadną inni artyści, czasem zrobi się głośniej, a czasem techno albo rap.
Ostatnia płyta Jamesa Blake’a to wydana w 2023 roku „Playing Robots Into Heaven. Album powrócił do bardziej elektronicznego brzmienia, nawiązując do jego wcześniejszych eksperymentalnych produkcji.
