Jacy artyści i jakie piosenki najczęściej słuchane są w sytuacji intymnej? Wyniki badań potrafią zaskoczyć.
Portal „ZipHealth Blog” zbadał, jakiej muzyki ludzie najchętniej lubią słuchać podczas uprawiania seksu. W tym celu przeprowadzono ankietę wśród 1000 osób, a także zbadano ponad 11 tysięcy piosenek ze 150 playlist tematycznie powiązanych z seksem. Jakie wnioski wyciągnięto z badania?
To, co nie powinno zaskakiwać w badaniu to fakt, że najpopularniejszą muzyką w sytuacjach intymnych jest muzyka popowa oraz hip hop. Najpopularniejszym artystą na playlistach związanych z seksem jest The Weeknd, a najpopularniejszą piosenką jest „Super Freaky Girl” Nicki Minaj. Również pierwsza dziesiątka najpopularniejszych artystów jest głównie popowa i hiphopowa. Znajdują się w niej również Kanye West i Taylor Swift. Ale jest jedna zaskakująca pozycja. Na miejscu 3. znalazł się jedyny przedstawiciel muzyki rockowej i metalowej, a jest nim zespół Deftones.
Również na liście 10 najpopularniejszych utworów towarzyszących seksowi jest tylko jeden wykonawca z kręgu muzyki gitarowej, ale tym razem jest to Nine Inch Nails z utworem „Closer”. Utwór ten zwyciężył także w kategorii BDSM, ale to już jest mniejszym zaskoczeniem, gdyż właśnie taką tematykę porusza tekst Trenta Reznora.
Badanie przeanalizowało jeszcze kilka innych korelacji związanych z muzyką i seksem. I tak, okazało się, że najdłuższe stosunki mają osoby słuchające rapu (średnio 31,5 minuty), a najkrótsze słuchający EDM (27,2 minuty). Najrzadziej zabezpieczają się fani country (61%), najczęściej fetysz mają fani heavy metalu (72%), oni też najczęściej brali udział w trójkącie (54%), a najczęściej seks analny uprawiali fani popu (52%). Najbardziej ze swojego życia płciowego zadowoleni są natomiast słuchacze muzyki klasycznej (77%).
Szczegółowe omówienie wyników badań znajdziecie pod tym adresem.
