Jak Sepultura poraziła innowacyjnością i odmieniła metal

/ 24 grudnia, 2024


Klasyczny album Sepultury okazał się początkiem nowego spojrzenia na muzykę metalową, ale też końcem klasycznego wcielenia grupy.


Brazylijska Sepultura, utworzona w 1984 w Belo Horizonte przez braci Maxa Cavalerę i Igora Cavalerę, wokalistę/gitarzystę i perkusistę, zaczęła od zwykłego de­ath metalu, jak mówił w wywiadzie dla „Tylko Rocka” Andreas Kisser. Ale na początku lat 90. dzięki świetnym, oryginalnym albumom, jak Arise (1991) czy Chaos A.D. (1993), stanęła w jednym szeregu z takimi zespołami, jak Morbid Angel czy Death. Już wtedy zrobiła coś, co dziś jest w ciężkim graniu powszechne, a wówczas wydawało się krokiem rewolucyjnym – do death metalu dodała, na razie nie­śmiało, elementy muzyki etnicznej z rodzinnych stron.

Na „Chaos A.D.” znalazł się utwór „Kaiowas”, zainspirowany muzyką ludu Kaiowas. Zagrany na instrumentach akustycznych, w tym różnych instrumentach perkusyjnych, przesycony prawdzi­wie brazylijskim duchem – opowiadał nam Kisser. Wypadł tak ciekawie, że postanowiliśmy na następnej płycie, „Roots”, sięgnąć głębiej do muzyki brazylijskiej, do tej muzyki, która ma swój rodowód w Afryce, jak ca­pueira, jak samba, ale też do muzyki indiańskiej. Oraz wykorzystać całe mnóstwo brazylijskich instrumentów perkusyjnych.

Grupa odwiedziła wtedy, jesienią 1995 roku, plemię Xavante zamieszkujące dżunglę amazońską na terenie stanu Mato Grosso i z nim nagrała utwór Itsári. Kisser opowiadał nam: Widzieć, że są w Brazy­lii plemiona, które oparły się ingerencji ze strony świata białych, które obroniły swój język, swoje wierzenia, swoje obrzędy przed inwazją kultury białych, było czymś wspaniałym.

Pozostałe utwory na Roots zostały nagrane pod koniec roku w Indigo Ranch Studios w Malibu w Kalifornii pod okiem Rossa Robinsona, który jako producent miał spory wkład w ukształtowanie numetalowego brzmienia (pracował z Kornem) i którego pomysły zmierzały do nadania muzyce Sepultury podobnego klimatu. Kisser mówił nam: Wpadł na przykład na pomysł, by zaprosić do studia DJ Lethala z House Of Pain i zrobić coś z nim. Okazało się, że DJ Lethal potrafi z pomocą samplerów i stert starych płyt gramofonowych wyczarować naprawdę niesamowite brzmienia. Jego pomysłem był też loop perkusyjny, wokół którego zbudowaliśmy utwór „Lookaway”. A później w studiu pojawili się Jonathan Davis z Korna i Mike Patton z Faith No More, i nagry­wanie „Lookaway” przerodziło się w wielki jam, czego w studiu nigdy wcześniej nie doświadczyliśmy.

Metal został więc na Roots wymieszany nie tylko z tradycją brazylijską, ale też z innymi składnikami. Źródeł tej muzyki należy szukać naprawdę wszędzie, od industrialu przez tradycyjny heavy metal po blues i rap – mówił nam Kisser. Wynikiem było ciężkie grooviaste granie z elementami etnicznymi, które wpasowywało się w oczekiwania publiczności czasu nu metalu (Roots Bloody Roots, Attitude, Cut­-Throat, Born Stubborn, Ambush).

Album Roots ukazał się w lutym 1996 roku i od razu poraził swoją innowacyjnością. Sięgając po dźwięki z przeszłości, Sepultura wyznaczyła kierunek metalu na przyszłość – pisał jeden z recenzentów. I miał rację. Wkrótce pojawiły się takie zespoły jak System Of A Down, które czerpały garściami z własnej tradycji, a dziś w metalu jest to rzecz powszechna – od naszej Batushki po mongolski The Hu.

Niestety, album Roots okazał się ostatnim dzie­łem ówczesnego wcie­lenia Sepultury. Jeszcze w 1996 roku skład opuścił Max Cavalera (założył zespół Soulfly, z którym kontynuował granie metalowo-plemiennego metalu), a w 2006 podążył za nim jego brat Igor (stworzyli potem razem grupę Cavalera Conspiracy). Natomiast Sepultura działała bez nich przez trzy kolejne dekady, aż w 2024 roku ogłosiła pożegnalną trasę koncertową.

Nowe „Wydanie Specjalne” w sklepach!

„Roots” to jedna ze 100 płyt wszech czasów, jakie znalazły się w naszym nowym „Wydaniu Specjalnym”.

„Wydanie Specjalne: 100 PŁYT WSZECH CZASÓW – ROCK” to subiektywne, przygotowane przez redakcję „Teraz Rocka” zestawienie najważniejszych albumów w historii naszego ukochanego gatunku.

6 grudnia pismo trafiło do sprzedaży ogólnej. W cenie 27,99 zł dostępne jest w kioskach i salonach prasowych w całej Polsce.

Można je również zamówić z naszego sklepu internetowego:

„100 PŁYT WSZECH CZASÓW – ROCK” – KUP TERAZ!

KOMENTARZE

Przeczytaj także