Wszystko zaczęło się 29 sierpnia, gdy dziennik „Daily Mail” opublikował kilka zdjęć Ozzy’ego Osbourne’a. Muzyk był w samochodzie, miał siwe, związane w kucyk włosy i wyglądał na zmęczonego. Autor artykuły zaprezentował kilka zbliżeń na twarz wokalisty Black Sabbath i nazwał go „trudnym do rozpoznania”.
Artykuł zobaczył syn Ozzy’ego, Jack, który postanowił wystosować apel do dziennikarzy „Daily Mail”:
Drodzy dziennikarze bzdurnych tabolidów, nie wiem czy wiecie, ale nie zaleca się farbowania włosów osobom, które mają chorobę Parkinsona w dobie pandemii. To, że jego włosy nie mają obecnie takiego koloru jak zwykle, gówno znaczy. Ma 71 lat i dochodzi do siebie po ciężkiej operacji kręgosłupa, a ponadto jest obecnie na wakacjach. To niesamowite, że ma za sobą 50-letnią karierę i miliony sprzedanych albumów, a wy dupki wolicie gadać o cebulkach jego włosów. Miejcie trochę szacunku i przyzwoitości… Ach, zapomniałem, że straciliście je dawno temu. Mam nadzieję, że kiedyś odpowiecie za swoje czyny, jak reszta z nas. Wstyd mi za was.
Wpis w oryginale:
Choć Ozzy Osbourne faktycznie przezywa ostatnio ciężkie chwile, wciąż wierzy w swój powrót na scenę. Kilkukrotnie przekonywał, że chce podczas tournée promować najnowszy album „Ordinary Man”. Pojawiły się również doniesienia, jakoby Książę Ciemności pracował już na kolejnym wydawnictwem.
%%REKLAMA%%
„Black Sabbath + Ozzy Osbourne – Wydanie Specjalne”: KUP TERAZ!
mg