Do spotkania członków pierwotnego składu Iron Maiden doszło z okazji 43. rocznicy powstania grupy. Nie zabrakło oczywiście basisty Steve’a Harrisa – założyciela i jedynego członka Iron Maiden, który pozostał w składzie do dziś. Do niego dołączył wokalista Paul Mario Day i gitarzyści Dave Sullivan oraz Terry Rance. Zabrakło perkusisty Rona „Rebela” Matthewsa.
Iron Maiden ma najlepszych fanów na świecie?
Pamiątkowe zdjęcie możecie obejrzeć poniżej.
Skład ten niestety nie przetrwał długo. Poza Harrisem, wszyscy ówcześni członkowie Iron Maiden szybko pożegnali się z grupą. Na pierwszym wydawnictwie EP, „The Soundhouse Tapes”, śpiewa Paul Di’Anno, na gitarach grają Dave Murray i Paul Cairns, a na perkusji Doug Sampson. Także i ten skład nie utrzymał się długo. Do dziś przetrwał z niego tylko Dave Murray.
Niedawno, w programie „Rock Talk With Mitch Lafon” Steve Harris, lider Iron Maiden, zapytany został, co czyni go świetnym basistą. Odpowiedź muzyka nieco zaskoczyła przeprowadzającego wywiad:
Cóż, nie wiem… Szczerze mówiąc to nie uważam siebie za świetnego basistę. W pewnym stopniu wolę myśleć o sobie jak o dobrym kompozytorze, niż basiście. Chodzi mi o to, że nie analizuję tego, co robię. Pewnie mój techniczny powiedziałby ci więcej o moim sprzęcie i brzmieniu. Jeśli chodzi o samą grę… Wydaje mi się, przynajmniej tak się mówi, że gram nieco inaczej, niż wszyscy. Dla mnie to jednak zupełnie naturalny sposób. Niewiele o tym myślę.
Muzyk przyznał, że nigdy nie uczył się grać w taki czy inny sposób i w jego wypadku to coś, co przyszło zupełnie naturalnie.
rf
