Na wstępie przypomnijmy całą sprawę: Willcock (będący w zespole w latach 1976-1978) skarży Steve'a Harrisa i spółkę na ponad 2 miliony funtów. Wokalista stwierdził, iż jego teksty zostały częściowo wykorzystane w pięciu kompozycjach grupy (chodzi konkretnie o „Prowler”, „Charlotte the Harlot”, „Phantom of the Opera”, „Iron Maiden” oraz „Prodigal Son”), które znalazły się na pierwszych dwóch studyjnych albumach legendarnej brytyjskiej formacji – „Iron Maiden” (1980) i „Killers” (1981).
Steve Harris jest pewien, że powstanie kolejny album Iron Maiden
Teraz do całej sytuacji odniósł się sam zespół. Jak informuje „Ham & High” do sądu zostały wniesione dokumenty odpierające powyższe zarzuty:
Teksty zostały napisane przez Harrisa około 1977 roku do muzyki stworzonej przez [Dave'a] Murraya [gitarzysta – przyp. szy], który dołączył do Iron Maiden w 1976.
Grupa podważyła oskarżenia Willcocka w następujący sposób:
Gdy Willcock był członkiem Iron Maiden znany był z tego, że zapominał tekstów i mylił słowa. Dochodziło także do sytuacji, że podczas koncertów śpiewał z kartki. W związku z tym jest mało prawdopodobne, aby Willcock pamiętał teraz teksty, które podobno napisał jakieś 40 lat temu.
Przypomnijmy także, że kontrowersje wzbudziła wypowiedź wokalisty, który stwierdził, że – po odejściu z zespołu – kompletnie przestał interesować się muzyką i nie słuchał płyt Żelaznej Dziewicy.
Ponadto tematem pozwu, który został skierowany przeciwko muzykom oraz wytwórni Imagem, jest kompozycja „Rainbow's Gold” brytyjskiej grupy Beckett. Były jej członek, Terry Wilson-Slesser, uważa, że w „Hallowed Be Thy Name” został wykorzystany jej fragment tekstu.
Nie tak dawno, bo w marcu tego roku, został rozwiązany spór między muzykami Iron Maiden, a formacją Beckett, o naruszenie praw autorskich. Przyczyną sporu były utwory „Hallowed Be Thy Name” oraz „The Nomad”. Ugoda spowodowała, że grupa może bez przeszkód wykonywać je na żywo. W tym roku do setlisty wróciła pierwsza z wymienionych kompozycji.
szy
