Dokładnie 35 lat temu światło dzienne ujrzał jeden z najważniejszych albumów w historii muzyki metalowej – „Seventh Son of a Seventh Son” zespołu Iron Maiden.
Siódmy studyjny album zespołu Iron Maiden pt. „Seventh Son of a Seventh Son” ukazał się 11 kwietnia 1988 roku, czyli dokładnie 35 lat temu. Okazał się sporym sukcesem marketingowym. Dodatkowo jest pierwszym concept albumem w dorobku brytyjskiej legendy heavy metalu.
Co ciekawe, krytycy nadal nie są zgodni co do tego wydawnictwa – jedni stawiają je w jednym szeregu z najlepszymi jak „The Number of the Beast”, inni natomiast nie są przekonani co do jego muzycznej wartości. Pewne jest jedno – album uwielbiają fani i bezsprzecznie miał on ogromny wpływ na rozwój oraz popularyzację muzyki metalowej.
Do grupy entuzjastów płyty zalicza się redaktor „Teraz Rocka” Paweł Brzykcy, który ocenił album Iron Maiden na pięć (w pięciostopniowej skali). Tak też pisał o „Seventh Son of a Seventh Son”:
Mam wrażenie, że „Seventh Son” jest płytą, do której trzeba dojrzeć. Długo narzekałem na jej zbyt lekkie, zupełnie niemetalowe brzmienie i dopiero po jakimś czasie doznałem olśnienia – ten album bardziej niż którykolwiek w dorobku Maiden odzwierciedla fascynacje zespołami progresywnymi i właśnie taki sposób produkcji jest tu potrzebny do połączenia tych dwóch muzycznych stylów; efektem jest zupełnie nowa jakość w muzyce rockowej.
Jakość, którą wciąż uwielbiają fani, a takie utwory jak „Can I Play With Madness”, „The Evil that Men Do” czy tytułowy uznawane są obecnie za kultowe. Czy to najlepszy album w całym dorobku Iron Maiden? Trudne pytanie, na które zwyczajnie nie da się obiektywnie odpowiedzieć. Powiedzmy więc, że… jeden z najlepszych!
Więcej o płycie „Seventh Son of a Seventh Son”, a także innych wydawnictwach Iron Maiden, przeczytasz w „Wydaniu Specjalnym” poświęconym zespołowi:
IRON MAIDEN WYDANIE SPECJALNE – KUP ONLINE
