Legendarny angielski wokalista ruszył w solową trasę i zaskoczył swoich fanów. Wielu z nich chce sprzedać bilety.
Ian Brown to legendarny angielski wokalista, najlepiej znany jako wokalista wpływowego zespołu The Stone Roses. Artysta od końca lat 90. prowadzi też solową karierę i właśnie ruszył w pierwszą od kilku lat solową trasę.
To, co jednak fani zobaczyli na pierwszym koncercie, który odbył się w O2 Academy w Leeds zaskoczyło ich. Brown pojawił się na scenie bez zespołu i śpiewał do podkładów puszczonych z taśmy. Wielu fanów nie było zachwyconych takim spektaklem.
Po koncercie pojawiły się komentarze w stylu:
Ian Brown był ikonicznym, legendarnym frontmanem najbardziej utalentowanego zespołu, a stał się sobowtórem Jimmy’ego Bullarda zarzynającym wersje karaoke swoich piosenek. Smutne.
Zapłaciłem 40 funtów na wyprzedany koncert, a nie było zespołu. Od zawsze jestem fanem, ale to było złe. Ian Brown zarzyna wersje karaoke własnych kawałków. Większość ludzi była zbyt zalana, żeby ich to obchodziło.
W internecie pojawiło się też wiele ogłoszeń osób, które sprzedają bilety na kolejne koncerty Iana Browna. Niektórzy zauważali jednak, że jego solowa twórczość zawsze była bardziej hiphopowa, a tak teraz występują hiphopowcy.
Fot. Man Alive!