Ian Anderson podzielił się niedawno informacją, że choruje na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc. Wokalista Jethro Tull powiedział, że ma okresy zaostrzeń, kiedy choroba daje się bardziej we znaki.
Od półtora roku nie miałem zaostrzenia i biorę leki. Jeśli będę unikał zanieczyszczonego powietrza, będę czuł się dobrze, ale moje dni są policzone.
Te ostatnie słowa szczególnie poruszyły jego fanów. W wywiadzie dla „The Big Interview” Anderson postanowił się z nich wytłumaczyć:
W rozmowie z Danem Ratherem miałem tak naprawdę na myśli, że policzone są moje dni jako piosenkarza, a nie dni mojego życia! W końcu w sierpniu skończę 73 lata! Powinienem spokojnie przeżyć jeszcze kilka lat, o ile nie dopadnie mnie COVID-19.
Ian dodał, że ostatnio czuje się bardzo dobrze:
Od 14 miesięcy nie miałem żadnej infekcji ani zapalenia oskrzeli, co oznacza, że ubiegły rok był pierwszym od kiedy byłem dwudziestolatkiem, w którym ani razu nie zachorowałem.
%%REKLAMA%%
Ian Anderson podziękował fanom za troskę i prosił, żeby się o niego nie martwili.
REKLAMA
Wystartowała przedsprzedaż majowo-czerwcowego „Teraz Rocka”. W numerze piszemy między innymi o: Pearl Jam, Danzig, Judas Priest, Queen, Elektrycznych Gitarach, Katatonii i wielu innych.
Pismo do regularnej sprzedaży trafi 20 maja, natomiast wysyłka zamówionych w przedsprzedaży numerów rozpocznie się 18 maja. #ZostańWDomu i kupuj on-line!
[ZAMÓW TERAZ]
rf
