Hollywood Undead nie zamierzają w najbliższym czasie wydawać nowego pełnowymiarowego albumu.
W rozmowie ze Skratch N’ Sniff i SNSMix.com współzałożyciel zespołu, Johnny 3 Tears, przyznał, że w erze streamingu tradycyjne wydawanie płyt traci sens:
Mamy gotowe nowe utwory, które wkrótce się pojawią, ale jeśli chodzi o pełnoprawny album, to nie sądzę, żebyśmy go planowali. Przynajmniej na ten moment wydaje mi się, że te dni są już policzone
Wyjaśnił, że zespół zamierza wydawać pojedyncze utwory, które w przyszłości mogą zostać zebrane w jedną kompilację:
Mamy mnóstwo gotowych kawałków i będziemy je wypuszczać. Może kiedyś zbierzemy je w album dla tych, którzy chcą fizycznego wydania. Ale dzisiaj samochody nie mają już odtwarzaczy CD, nikt nie kupuje płyt. Tylko miłośnicy winyli jeszcze się tym interesują.
Muzyk podkreślił, że zmiany w branży muzycznej sprawiły, że albumy przestały być ważnym formatem:
W erze streamingu to smutne. Kiedyś kupowało się płytę, czytało wkładkę, podziękowania. To było wydarzenie. Teraz ludzie słuchają pierwszych 30 sekund piosenki i przechodzą dalej.
Jego zdaniem scena rockowa dopiero teraz dogania hip-hop, gdzie od dawna królują single i mixtape’y. Przyznał, że trudno mu się odnaleźć w czasach, gdy o sukcesie utworu decyduje kilkanaście sekund w mediach społecznościowych.
W październiku 2024 roku Hollywood Undead wydali singiel „Hollywood Forever”, który był pierwszym utworem pod szyldem nowej wytwórni Sumerian Records. Ostatni pełny album zespołu, „Hotel Kalifornia”, ukazał się w 2022 roku.
