Nicki Minaj była jedną z gwiazd tegorocznej edycji Orange Warsaw Festival. Jednak jej koncert wzbudził wiele kontrowersji.
Nicki Minaj wystąpiła na Służewcu w Warszawie w ramach tegorocznej edycji Orange Warsaw Festival. Kontrowersyjna raperka była największą gwiazdą tej odsłony festiwalu, ale jeszcze zanim zjawiła się na scenie, rozległo się głośne buczenie i gwizdy fanów. Czym ich tak wkurzyła?
Koncert Nicki Minaj miał rozpocząć się o godzinie 23.15, ale artystka z niewiadomych przyczyn opóźniała wyjście na scenę. W końcu rozległo się buczenie i gwizdy. Część rozczarowanych fanów opuściła Służewiec nie doczekawszy koncertu.
Nicki Minaj w końcu wyszła na scenę po północny, spóźniona o ponad godzinę. Dała długi koncert, na który złożyło się aż 26 utworów. Fani, którzy zostali do końca raczej nie czuli się zawiedzeni.