O tym, że Albarn i spółka działają w studiu nad tworzeniem następcy „The Fall” z 2011 roku było wiadomo już od jakiegoś czasu.
„Feel Good Inc.” Gorillaz w 20 różnych stylach
Gorillaz zaktywizowali się dopiero w zeszłym roku, kiedy to zaczęli wrzucać informacje w swoich mediach społecznościowych i zapowiedzieli, że nowy album ukaże się w 2017 roku. Atmosferę podgrzali w połowie stycznia – wówczas w sieci pojawił się utwór „Hallelujah Money” z gościnnym udziałem brytyjskiego wokalisty, Benjamina Clementine'a. Jest to kompozycja o politycznym zabarwieniu, która odnosi się do nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych, Donalda Trumpa. Co ciekawe, „Hallelujah Money” oficjalnie nie promuje płyty.
Gorillaz: „Hallelujah Money”
Zespół roztacza aurę tajemniczości i na razie nie zdradził jeszcze konkretnych szczegółów odnośnie nowego wydawnictwa. W tym tygodniu jednak, Damon Albarn, lider Gorillaz, w rozmowie z jednym z fanów w Londynie, zapewnił że następca „The Fall” jest już gotowy.
Jack Winstanley na swoim Twitterze zamieścił zdjęcie wraz z Albarnem, pod którym napisał, że:
[Albarn] zdradził, że nowy album jest już ukończony, a obecnie trwają próby zespołu.
DAMON FUCKING ALBARN pic.twitter.com/z4ZQ5z0asA
— Jack (@_JackWinstanley) 22 lutego 2017
@sidneyphlegm he says they've just finished the album and they're rehearsing right now!! 🙂
— Jack (@_JackWinstanley) 23 lutego 2017
Ponadto Damon Albarn pozował w czapce, w której – jak sam twierdzi – będzie występował podczas koncertów Gorillaz. Dał do zrozumienia, że już niebawem, oprócz płyty, możemy spodziewać się także koncertów grupy.
Perkusista zespołu, Seye, z kolei zamieścił na swoim Instagramie zdjęcie z sali prób (co świadczy, że rzeczywiście Gorillaz szykują się do trasy koncertowej). W takim wypadku nie pozostaje nam nic innego, jak tylko czekać, na oficjalne ogłoszenie, które rozwieje wszystkie wątpliwości.
szy