Glenn Tipton nie zagrał na nowej płycie Judas Priest? Rob Halford reaguje

/ 28 lutego, 2018

Były gitarzysta Judas Priest, K. K. Downing, przyznał wczoraj, że był zaskoczony, że nie został poproszony o powrót do grupy po tym, jak Glenn Tipton ogłosił rezygnację z tras ze względu na postępującą chorobę Parkinsona.

Led Zeppelin ze specjalnym singlem na Record Store Day

Downing miał też zasugerować, że partie Tiptona na płycie „Firepower”, która do sklepów ma trafić już na początku marca, zagrał producent Andy Sneap, który ma zająć miejsce Glenna na scenie. K. K. Downing stwierdził, że rola Sneapa przy powstawaniu płyty „znacznie wykraczała poza rolę producenta”.

Do jego komentarzy odniósł się wokalista Judas Priest, Rob Halford, który zapewnił, że zespół nie zwykł prać publicznie swoich brudów, jednak nie mógł nie zareagować na słowa byłego gitarzysty:

Większość z tego, co powiedział mnie kompletnie nie interesuje, ale chciałbym odnieść się do sugestii, że na „Firepower” partie Glenna zagrał Andy Sneap. Kategorycznie w tysiącu procent stwierdzam, że jest to nieprawda. Byłem z Glennem podczas nagrywania gitar i pracował nad nimi naprawdę ciężko. Wyobraźcie sobie gościa, który od dziesięciu lat choruje na Parkinsona. Każdy utwór był dla niego wyzwaniem, ale poradził sobie, cierpliwie dzień po dniu. Inspirujące było oglądać to na własne oczy.

Spośród tych rzeczy, które [K. K.] powiedział, ta dotknęła mnie osobiście. Dementuję ją, żeby wszyscy na świecie wiedzieli, że na „Firepower” słychać niesamowitego Glenna Tiptona.

Osiemnasty już studyjny krążek grupy Judas Priest, który będzie zatytułowany „Firepower”, na półki sklepowe ma trafić już 9 marca. Nadchodząca płyta Judas Priest została wyprodukowana przez Toma Alloma, który wcześniej już współpracował z zespołem, oraz Andy'ego Sneapa (m.in. Megadeth, Exodus czy Testament).

Judas Priest wystąpi w Polsce wraz z Megadeth, 13 czerwca, w katowickim Spodku.

rf

KOMENTARZE

Przeczytaj także