Kurt Vanderhoof wypowiedział się negatywnie na temat sceny ekstremalnego metalu.
Kurt Vanderhoof powrócił wraz z zespołem Metal Church płytą “Congregation of Annihilation” nagraną z wokalistą Markiem Lopesem – pierwszą po śmierci wieloletniego wokalisty, Mike’a Howe’a w 2021 roku.
Gitarzysta zespołu, który w latach 80. współtworzył scenę heavy metalu przyznał w wywiadzie dla „We Go to 11”, że nie jest fanem ekstremalnych odmian tego gatunku. Kurt mówi:
Nienawidzę black metalu, satanistycznych rzeczy i screamo. To są dla mnie śmieci. Nie lubię black metalu. Nie lubię nic z tych rzeczy. Lubię to, co lubiłem kiedyś: New Wave Of British Heavy Metal. Uwielbiam to. Nie słucham nowych, satanistycznych rzeczy.
Zapytany, co sądzi o pionierach ekstremalnego grania, czyli o zespole Venom, odparł:
Byli okropni, ale zabawni. Można się było uśmiać. Słuchało się tekstów i myślało „ta, jasne”. Nie moja para kaloszy.
Wydany w maju 2023 roku album “Congregation of Annihilation” to pierwsza płyta Metal Church od czasu „Damned If You Do” z 2018 roku.