W ubiegłym roku ta sztuka się nie udało, w tym – na szczęście – już tak. Zgromadzeni gitarzyści we Wrocławiu pobili rekord Guinnessa. „Hey Joe” Jimiego Hendrixa zagrało jednocześnie 7411 osób. To o 55 więcej niż w 2016.
Biedronka zapowiada Festiwal Polskiej Kultury
Oficjalne bicie Gitarowego Rekordu Guinnessa rozpoczęło się chwilę po godzinie 16. Najpierw wszyscy odegrali tradycyjnie utwór „Hey Joe”, po zakończeniu gitary tradycyjnie powędrowały w górę (całość można było również wykonać na ukulele, mandolinie czy instrumentach strunowych własnej konstrukcji). Z kolei, na koniec, wybrzmiał również Hymn Polski, którego gitarowa wersja została odegrana w związku z obchodami 100-lecia odzyskania przez nasz kraj niepodległości. Później organizator, czyli Leszek Cichoński, oraz prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, oficjalnie potwierdzili, że udało się – po raz kolejny – przejść do historii.
Poprzedni polski rekord Guinnessa został ustanowiony w 2016 roku. Dwa lata temu na rynku pojawiło się 7356 gitarzystów. Natomiast trochę gorzej prezentowała się frekwencja w ubiegłym roku – do Wrocławia przybyło „tylko” 6299 osób. Pierwsza edycja tej imprezy odbyła się w 2003. Wówczas zgromadziła zaledwie 588 gitarzystów.
Przypomnijmy: Gitarowy Rekord Guinnessa połączony jest z największym wrocławskim festiwalem 3-Majówka, który odbywa się w dniach 1 -3 maja. Wczoraj wystąpili tacy artyści, jak chociażby Hunter, Perfect, Kreator czy The Dead Daisies. Z kolei dzisiaj oraz jutro na scenie zaprezentują się m.in. Kult, Perfect, Me And That Man, Organek, Pidżama Porno czy Nocny Kochanek.
szy I fot: materiały promocyjne
