Basista Kiss porównał swój zespół do Ramones i The Rolling Stones. Na czyją korzyść wypadło to porównanie?
Zespół Kiss, który w zeszłym roku zakończył swoją działalność koncertową był jedną z największych gwiazd rocka. Ale czy był większy od Ramones i The Rolling Stones?
W wywiadzie dla „The Adam Carolla Show” Gene Simmons użył następującego porównania:
W Kiss trzeba się było zaangażować. Trzeba było na niego wydać więcej pieniędzy. Łatwiej być Ramones czy The Rolling Stones. To znaczy Mick Jagger ma 80 lat i biega po scenie, ale zawsze nosi tenisówki i koszulki. Nie musi chodzić w butach na 20-centymetrowych koturnach, pluć ogniem, latać i zakładać na siebie 20-kilogramowej zbroi. Bycie Kiss jest znacznie trudniejsze niż bycie Ramones. Byliśmy znacznie więksi. (…) Kiss przez trzy lata z rzędu był najpopularniejszym zespołem według badania Gallupa. Oczywiście, dziś 20-latkowie nie wiedzą co to Gallup, myli im się z galopowaniem na koniu. Ale przez trzy lata byliśmy popularniejsi niż The Beatles i Led Zeppelin.
Jak donosi „Fortune” zespół Kiss sprzedał swój katalog oraz prawa do wykorzystywania marki szwedzkiej firmie Pophouse. Pophouse odpowiedzialny jest za stworzenie hologramowego show „ABBA Voyage” słynnej szwedzkiej grupy.
Kwota, jaką miał zapłacić Pophouse ponoć przekroczyła 300 milionów dolarów, choć jej dokładna wysokość nie jest znana. W zamian Pophouse otrzymał prawa do nagrań Kiss oraz do publishingu. Dzięki temu będzie mógł stworzyć hologramowy spektakl.
Jak zapowiada Kiss hologramy grupy mają zadebiutować w 2027 roku.