Gene Simmons (Kiss) powtarza: Rock jest martwy

/ 14 kwietnia, 2022


Basista Kiss powtórzył raz jeszcze swoją mantrę: jego zdaniem rock jest martwy i zabili go fani.


Gene Simmons wielokrotnie obwiniał fanów za to, że zabili muzykę rockową. Basista Kiss twierdzi, że ściąganie muzyki z internetu szkodzi jej.

W wywiadzie dla zachodniego „Metal Hammera” Simmons mówi:

Podpisuję się pod tym, co powiedziałem: rock jest martwy. A ludźmi, którzy go zabili są fani. Fani zabili coś, co kochali, ściągając muzykę i dzieląc się nią za darmo. Jak ktoś, kto kocha gitarę, ma zaangażować się w proces twórczy? Trzeba się wymyślić na nowo. I tak rock jest martwy.

Gene Simmons wcześniej rozwijał swoją myśl w wywiadzie dla „US Weekly”:

Młodzi artyści nie mają takiej szansy, jak my, bo wytwórnie płytowe dawały nam miliony dolarów i nie musieliśmy pracować. Teraz, jeśli założysz zespół, nie utrzymasz się, bo pryszczate studenciaki – którzy mnie nienawidzą za to, co mówię – okradają ich, ściągając ich muzykę i dzieląc się nią. Mnie to nie dotyka. Nasz zespół powstał, kiedy ten przemysł był jeszcze prawdziwy, ale łamie mi się serce, gdy widzę młodych artystów. To jakbyś odbierał dzieciom jedzenie od ust. Muszą pracować i nie mają czasu na sztukę. Kto zabił przemysł muzyczny? Fani. Nie obce siły, nie kosmici, ale fani zabili. A kogo obwiniam? Wytwórnie płytowe, które nie pozywały tych pierwszych cwanych lisów, które podkradały jajka z kurnika. Za nimi przyszły inne lisy. Podobnie jest z karaluchami: jak rozwalisz pierwszego, inne będą trzymały się na baczności.

Kiss aktualnie jest w trakcie swojej pożegnalnej trasy koncertowej.

KOMENTARZE

Przeczytaj także