Kiss w maju wyrusza w trasę po Europie, jednak nie ma co liczyć na następcę wydanego w 2012 roku albumu „Monster”.
Kiss w Encyklopedii TerazRock.pl
Gene Simmons, basista i wokalista Kiss, w wywiadzie dla „The SDR Show” przyznał, że nie ma zamiaru nagrywać nowej płyty, jeśli nie zarobi na niej odpowiednich pieniędzy.
Przez ściąganie plików ludzie odzwyczaili się od płacenia za muzykę. A z tego, co mi wiadomo Kiss nie jest organizacją charytatywną. Jesteśmy filantropami, ale pozwólcie, że sam będę decydował ile i komu dam. Nie chcę, żeby jakiś dzieciak mówił: „Masz wystarczająco dużo pieniędzy. Nie chcę płacić za twoją płytę”. Dobra, to ściągnij sobie nową płytę Radiohead.
Trzeba umieć rozróżnić komercję od filantropii. Jeśli więc nie znajdziemy działającego modelu finansowego, nie jestem zainteresowany nagraniem nowego albumu.
Zdanie Simmonsa podziela jego kolega, Paul Stanley, który przyznał, że nagrywanie muzyki nie jest opłacalne.
Ostatnie albumy Kiss – „Sonic Boom” z 2009 roku i „Monster” z 2012 – sprzedały się w USA w nakładach nieprzekraczających 500 tysięcy egzemplarzy, który zagwarantowałby Złoto.
Kiss: „Hell Or Hallelujah"
rf