Lepiej nie zadzierać z Ozzym, bo sprawa może okazać się bardzo śmierdząca.
W wywiadzie dla „Classic Rocka” Geezer Butler opowiada o swojej wieloletniej znajomości z Ozzym Osbourne’em. Jeszcze przed założeniem Black Sabbath grali razem w zespole Rare Breed i wówczas basista przekonał się, jak nieobliczalny potrafi być Ozzy.
Swój pierwszy koncert Rare Breed zagrał na Aston University w Birmingham ale zespół okazał się tak zły, że promotor odmówił mu zapłaty. Ozzy postanowił się na nim zemścić. Butler wspomina:
Byliśmy tak źli, że koleś, który nas zabukował nie chciał nam zapłacić. Być może w końcu dał nam parę funtów, ale gdy wychodziliśmy, zobaczyliśmy jego jaguara zaparkowanego przed wejściem. Ozzy wdrapał się na niego i postawił wielkiego klocka na jego masce, a potem czmychnęliśmy.
O szalonych przygodach Ozzy’ego i Black Sabbath przeczytasz w Wydaniu Specjalnym poświęconym zespołowi.
OZZY OSBOURNE + BLACK SABBATH WYDANIE SPECJALNE – KUP ONLINE