Córka Kurta Cobaina i Courtney Love otworzyła wystawę przedmiotów należących do zmarłego w 1994 roku lidera zespołu Nirvana. Przy okazji wypowiedziała się na temat aktualnej sytuacji politycznej w Ameryce.
Pamiątki po Kurcie spłonęły w pożarze
Frances Bean Cobain powiedziała:
W naszym kraju łamie się podstawowe prawa człowieka. Chciałabym wierzyć, że Kurt by tego nie popierał.
Frances stwierdziła też, że w USA tematy takie jak choroby psychiczne i uzależnienie traktowane są jako tabu:
Istnieje przekonanie, że jest to coś, czego należy się wstydzić, coś czego nie powinno być. To tabu, mimo że jest obecne w naszym społeczeństwie każdego dnia. Myślę, że w Europie tematy te nie są objęte takim tabu.
Wystawa „Growing Up Kurt Cobain” otwarta jest w Muzeum Ikon Stylu w Newbridge koło Dublinu do 30 września 2018 roku.
Frances Bean Cobain straciła gitarę ojca
Słynna gitara, na której Kurt Cobain grał podczas koncertu w ramach serii MTV Unplugged, nie należy już do córki nieżyjącego muzyka. Jest ona teraz w posiadaniu byłego męża Frances Bean.
Frances Bean Cobain i Isaiah Silva pobrali się w 2014 roku. Dwa lata później, córka Kurta Cobaina złożyła jednak do sądu papiery rozwodowe. Pomimo tego, że zostały one podpisane kilka miesięcy temu (w listopadzie ubiegłego roku), do teraz trwała walkę o legendarną gitarę, na której lider formacji Nirvana grał podczas słynnego akustycznego koncertu zrealizowanego dla telewizji MTV.
Silva od samego początku przekonywał, że dostał drogocenną gitarę od żony jako prezent ślubny. Takiej wersji wydarzeń jednoznacznie zaprzeczała córka frontmana Nirvany. Ostatecznie jednak sąd zgodził się z jego argumentacją. Od teraz więc instrumentem może dysponować były mąż Frances Bean.
Szacuje się, że jest on wart około miliona dolarów.
rf