W 2014 roku zespół Foo Fighters opublikował nietypowy album zatytułowany „Sonic Highways”. Krążek był efektem podróży muzyków po ośmiu studiach nagraniowych rozsianych po cały Stanach Zjednoczonych, gdzie spotykali się z różnymi, charakterystycznymi dla danego miejsca muzykami i przygotowywali z nimi jeden utwór. Cały czas były z nimi kamery stacji HBO, która na podstawie tych spotkań przygotowywała kolejne odcinki serialu o tym samym tytule.
Foo Fighters źle się czuli śpiewając… własne piosenki
Ta dość nieoczywista hybryda filmowo-muzyczna przyniosła nam bardzo dobry album i świetny serial. Po sukcesie projektu szybko pojawiły się pytania o kolejne serie, bo przecież możliwości jest bardzo dużo – chociażby podobna wycieczka po Wielkiej Brytanii. Muzycy nie mówili „nie”, ale żadnych konkretów nie podawali. Ostatecznie w ubiegłym roku wydali album „Concrete and Gold”, który powstał już w normalnych okolicznościach.
Czy w tej sytuacji druga seria „Sonic Highways” jest jeszcze możliwa? Odpowiada Dave Grohl:
Cóż, pracujemy nad tym od sześciu lat i… żartowałem. Drzwi są zawsze otwarte. Ta seria przyniosła nam wiele cudownych rzeczy. Dzieciaki w szkołach tworzą teraz swoje małe wersje „Sonic Highways” w miejscowościach, w których mieszkają. Cały czas mam pomysł na drugą serię, więc pewnego dnia ona się pojawi.
Nie ma żadnych szczegółów, ale wersja zespołu Foo Fighters przez lata się nie zmieniła – faktycznie chcą przygotować „Sonic Highways 2” i wiedzą jak to zrobić. Czekacie na to wydawnictwo?
mg
