Flavor Flav, raper i członek grupy Public Enemy, podzielił się dziwnym incydentem, który miał miejsce podczas tegorocznej ceremonii zapalenia choinki w Rockefeller Center.
Artysta napisał na X, że został niespodziewanie wyrzucony z garderoby Backstreet Boys przez ochronę stacji telewizyjnej NBC. Ten incydent wydał mu się dziwny, ponieważ miał zaproszenie na to coroczne wydarzenie:
Czuję się dziwnie… Zostałem zaproszony na zapalenie choinki w Rockefeller Center, a potem eskortowano mnie, bym odwiedził chłopaków z Backstreet Boys. Kiedy byliśmy w ich garderobie, przyszła ochrona i powiedziała mi, że NBC nie chce, żebym był w tym miejscu, i muszę wyjść.
Raper dodał, że sytuacja stała się jeszcze bardziej kuriozalna, gdy pracownica mediów społecznościowych Backstreet Boys poprosiła go o możliwość wykonania materiałów promocyjnych. Artysta zastanawiał się, co zrobił złego wobec NBC:
Co ja zrobiłem NBC? Cały czas staram się szerzyć radość i miłość, a myślę, że robiłem to dla NBC podczas igrzysk olimpijskich.
Flavor Flav zyskał dużą popularność w czasie letnich igrzysk olimpijskich w Paryżu transmitowanych na NBC. Stacja często pokazywała jego działania, takie jak wsparcie finansowe dla amerykańskich sportowców, a także relacjonowanie jego obecności na różnych konkurencjach.
Po tych wydarzeniach Raper wyraził chęć oficjalnego zapalenia znicza na igrzyskach olimpijskich w Los Angeles w 2028 roku.
Muzyk usunął swój pierwszy wpis, ale zaraz po tym wyjaśnił, że incydent mocno go załamał. Fani szybko wyrazili wsparcie, pisząc, że Backstreet Boys powinni byli stanąć w jego obronie. Flavor Flav zapewnił, że „oni rzeczywiście się za mnie wstawili”.