Półtora roku trwała batalia zespołu Five Finger Death Punch z wytwórnią Prospect Park. Poszło oczywiście o pieniądze. Ostatecznie jednak obie strony doszły do porozumienia i zapowiedziano opublikowanie dwóch nowych wydawnictw.
Robert Plant: Czy jest szansa na reaktywację Led Zeppelin?
Jeszcze w tym roku światło dzienne ujrzeć ma składanka największych przebojów Five Finger Death Punch, na której znajdą się dwa premierowe utwory – publikacja tego wydawnictwa przewidziana jest na grudzień. Zespół poinformował również, że w tych okolicznościach gotowy jest na wydanie kolejnej płyty długogrającej, która pojawi się na rynku w przyszłym roku. Kolejne szczegóły związane z oboma wydawnictwami poznamy wkrótce.
Wydawało się, że zespół będzie chciał rozwiązać umowę z Prospect Park, ale ostatecznie obie strony potrafiły się dogadać. Wytwórni zależało na tym szczególnie, ponieważ nie jest tajemnicą, że to właśnie Five Finger Death Punch jest ich najbardziej dochodowym klientem.
Wspomniany studyjny album zespołu jest gotowy od dawna, ale proces uniemożliwił publikację nagranego już materiału. Już jakiś czas temu Jason Hook wypowiedział się na temat tego, co udało im się przygotować:
Skończyliśmy nagrania tej płyty w grudniu 2016 roku. Jest ukończona. Wytwórnia ją ma i teraz zastanawia się, co z nią zrobić, co jest uciążliwe, ale skończyliśmy nagrywać płytę. Jest na niej szesnaście utworów. Niektóre z nich są dokładnie takie, jakich oczekują po nas ludzie, ale są też takie, w których eksperymentowaliśmy, żeby zobaczyć co z nich wyjdzie. Płyta jest zabójcza.
Ostatni album Five Finger Death Punch ukazał się w 2015 roku pod tytułem „Got Your Six”. Pod koniec roku zespół razem z In Flames przyjedzie do Europy na trasę koncertową.
mg