Trwają prace nad kontynuacją kultowej komedii muzycznej „Oto Spinal Tap”. Mają w niej wystąpić gwiazdy.
W przyszłym roku ma powstać kontynuacja słynnego filmu „Oto Spinal Tap” z 1984 roku. Rob Reiner ponownie zasiądzie na stołku reżysera, a w rolach głównych ujrzymy Christophera Guesta, Michaela McKeana i Harry’ego Shearera, którzy wcielą się w dobrze znane postacie Nigela Tufnela, Davida St Hubbinsa i Dereka Smallsa. Na ekranie pojawią się też gwiazdy.
Jak wyjawia reżyser na ekranie, obok aktorów, mają pojawić się też znane gwiazdy, w tym Paul McCartney, Elton John i Garth Brooks. Reiner mówi, że fabuła drugiej części filmu będzie obracała się wokół pożegnalnego koncertu, jaki Spinal Tap postanowił dać po latach i nawiązywać będzie do słynnego filmu „Ostatni walc” Martina Scorsese, relacjonujący ostatni koncert kanadyjskiej grupy rockowej The Band z 1978 roku:
Gdy ogłoszono, że Spinal Tap zejdzie się na jeden, ostatni koncert, Marty DeBergi uznał, że to szansa pojednania z zespołem, który uważał, że „Oto Spinal Tap” zniszczył mu karierę. Porzucił więc swoją pracę wizytującego adiunkta asystenta nauczyciela w Szkole Filmowej Eda Wooda, by nakręcić film.
Pierwotnie mówiło się, że druga część filmu „Oto Spinal Tap” ma ukazać się 19 marca 2024 roku w 40. rocznicę premiery oryginalnego „Oto Spinal Tap”, ale ten termin wydaje się nierealny. Tak czy inaczej twórcy mają nadzieję, że film ujrzy światło dzienne w przyszłym roku.
