Legenda szwedzkiego rocka, Europe, przygotowuje się do nagrania nowego albumu. Według gitarzysty Johna Noruma, zespół na początku lutego 2017 roku wejdzie do słynnego studia Abbey Road w Londynie, żeby zarejestrować następcę wydanego w 2015 roku albumu „War Of Kings”.
Europe w Encyklopedii TerazRock.pl
Gitarzysta cieszy się przede wszystkim dlatego, że po raz pierwszy będzie nagrywał płytę w studiu, w którym powstało tak wiele słynnych płyt.
Tymczasem perkusista Ian Haugland zdradził portalowi „FaceCulture”, jak wygląda proces twórczy Europe:
Staramy się nie powtarzać na każdej płycie, tylko patrzymy, co zrobiliśmy wcześniej i mówimy: „No dobra, na tym albumie poszaleliśmy pod tym względem, to teraz może zaszalejmy z czymś innym”. To jak galeria z różnymi obrazami, a każdy obraz wywołuje u ciebie inne emocje. Podejrzewam więc, że kolejny album Europe będzie trochę inny od „War Of Kings”.
Perkusista zdradził jednak, że jeszcze nie słyszał nowych kompozycji, gdyż wokalista Joey Tempest komponuje w zaciszu domowym, zanim podzieli się z kolegami rezultatami swojej pracy.
Jestem pewien, że ma wiele pomysłów. Wiem, że [basista] John Levén ma kilka fajnych riffów. Zagrał mi je. To samo z [klawiszowcem] Micem Michaelim. On też ma dużo pomysłów.
Odliczanie do nowej płyty Europe
Europe zasłynął w drugiej połowie lat 80. za sprawą utworu i albumu „The Final Countdown”, który podbił listy przebojów na całym świecie, rozchodząc się w wielomilionowym nakładzie. Grupa płynęła na fali popularności przebojowego hard rocka aż do początku lat 90., kiedy uległa rozwiązaniu. Reaktywowała się dopiero na początku XXI wieku i od tamtej pory gra nieco cięższego, bliższego tradycji hard rocka.
W zeszłym roku Europe odbył trasę koncertową z okazji 30. rocznicy wydania płyty „The Final Countdown”, na której wykonywał ten album w całości. W odliczaniu do premiery nowej płyty, przypomnijmy sobie ten największy przebój Europe.
Europe: „The Final Countdown”
rf