Emperor wystąpi 7 kwietnia 2018 roku w katowickim Spodku, jako gwiazda tegorocznej Metalmanii. Zespół, który był jednym z klasyków black metalu lat 90. dziś koncertuje okazjonalnie. Dlaczego postanowił wystąpić w Polsce?
Rob Halford walczy o równouprawnienie homoseksualistów
Między innymi o to zapytał Jordan Babula lidera grupy, Ihshana, w wywiadzie dla marcowego numeru „Teraz Rocka”, oto co od niego usłyszał:
Jeśli występujemy, staramy się pojawić w miejscach, w których publiczność nie będzie przypadkowa – na metalowych festiwalach, których uczestnicy będą rzeczywiście zainteresowani naszą muzyką. A Polska zawsze była nam bliska, black metal stał i wciąż stoi u was wysoko, chociażby dzięki Behemothowi. Wreszcie zaś to właśnie w Polsce Emperor zakończył swoją koncertową karierę – koncert na Mystic Festival [9 października 1999 roku] był, zgodnie z naszą decyzją, ostatnim koncertem, jaki zagraliśmy na długie lata. Powrót do was 20 lat później był kuszącą perspektywą.
W wywiadzie przeczytacie także, co Ihshan myśli o poszczególnych płytach Emperora i czy widzi sens nagrania nowej płyty z tym zespołem. Marcowy numer „Teraz Rocka” możecie znaleźć w kioskach, naszym sklepie i w formie e-wydania.
Metalmania odbędzie się 7 kwietnia w katowickim Spodku, a poza Emperorem, wystąpią na niej: Napalm Death, Asphyx, Destroyer 666, Kat & Roman Kostrzewski, Mekong Delta, Skyclad, Xentrix i inni. Bilety w cenach 180-355 PLN wciąż do nabycia.
rf
