Przypomnijmy całą sytuację: Eminem był jedną z głównych gwiazd festiwalu muzycznego Bonnaroo Music and Arts. Podczas wykonywania utworu „Kill You” z głośników wydobyły się dźwięki, które imitowały strzały z broni palnej. Niektóre osoby wpadły wówczas w panikę, myśląc że są świadkami ataku terrorystycznego. Na muzyka – od razu – spadła ogromna fala krytyki.
Dream Theater w studiu nagraniowym
Całą sprawę, po kilku dniach, skomentował główny zainteresowany. W ramach występu podczas festiwalu Firefly na ekranie został wyświetlony specjalny komunikat, na którym można było przeczytać:
Jeśli łatwo wystraszyć cię głośnymi dźwiękami lub obrażają cię wulgarne teksty, nie powinieneś tutaj być
– skwitował Eminem.
Po wspomnianym koncercie na Bonnaroo oświadczenie wydał managment rapera. Paul Rosenborg całą sprawę skomentował następująco:
Eminem korzysta z tego efektu, podobnie jak setki innych artystów, na swoich koncertach od ponad dziesięciu lat, włączając w to poprzedni festiwal w USA, nie budząc dotąd żadnego sprzeciwu.
Pyrotechnics imitating a gunshot during Eminem’s Bonaroo set had the crowd shook pic.twitter.com/ZCWSlI8s3Z
— N@ (@natsasss) 10 czerwca 2018
Eminem promuje obecnie wydany w grudniu zeszłego roku studyjny album „Revival”. Jest to jego siódmy krążek z rzędu, który w Stanach Zjednoczonych dotarł na szczyt listy przebojów. Na płycie znalazł się m.in. utwór „Remind Me”, który wykorzystuje sample przeboju „I Love Rock And Roll” The Arrows z 1975 roku, który najlepiej znany jest z młodszej o siedem lat wersji Joan Jett & the Blackhearts. Na „Revival” pojawił się także utwór „In Your Head”, oparty na „Zombie” The Cranberries.
szy