W 2000 roku gitarzysta Black Sabbath, Tony Iommi, wydał solowy album „Iommi”, na którym zgromadził imponującą liczbę gości.
Judas Priest ujawnia tytuł nowej płyty
Wśród gwiazd, które zaśpiewały na jego płycie znaleźli się Henry Rollins, Phil Anselmo, Serj Tankian, Peter Steele, a także sam Ozzy Osbourne. Niewiele brakowało, a do tego zestawienia mógł dołączyć również Eminem.
W wywiadzie dla „Musicians Institute” Tony Iommi wyjawił, że dostał od Eminema propozycję współpracy. Raper usłyszał o pracach nad albumem Iommiego i chciał na nim wystąpić. Niestety, w tamtym czasie Tony Iommi jeszcze nie słyszał o Eminemie i odrzucił jego propozycję. Widocznie do uszu gitarzysty jeszcze nie zdążył dotrzeć wydany w 1999 roku album „The Slim Shady LP”, który przyniósł przebój „My Name Is” i uczynił z Eminema jedną z największych gwiazd hip hopu.
Tony Iommi wyjawił również, że Dave Grohl początkowo miał tylko zaśpiewać w utworze „Goodbye Lament”, ale tak bardzo nalegał, że gitarzysta pozwolił mu zagrać w piosence także na perkusji.
Tony Iommi nie wyklucza powrotu Black Sabbath
Pomimo tego, że Black Sabbath zakończyło karierę, muzycy formacji nie poszli na emeryturę. Ozzy Osbourne wrócił do solowego projektu, a Tony Iommi poinformował, że chętnie rozpocznie współpracę z innymi muzykami, a na brak ofert nie narzeka.
W tych okolicznościach powrót Black Sabbath jest jednak – przynajmniej w teorii – możliwy. Szczególnie, gdy dodamy do tego ostatnią wypowiedź Iommiego, który został zapytany o ewentualny sceniczny powrót zespołu:
Kto wie? W pewnym momencie możemy zagrać jeszcze jeden, wyjątkowy koncert. W tym kontekście nic nie zostało ostatecznie zaplanowane.
Co natomiast z nową płytą?
Nie wiem. Nikt o tym nie mówi. Wydaje mi się, że obecnie wszyscy chcą zrobić swoją robotę. Z tego co wiem, Ozzy planuje ruszyć w trasę ze swoim zespołem i Bóg raczy wiedzieć, do kiedy ta trasa potrwa. Jeśli więc do czegoś dojdzie, nie będzie to miało miejsca w najbliższej przyszłości.
Tony Iommi, który przez wiele lat walczy z nowotworem, stara się nie snuć dalekosiężnych planów. W kolejnych wywiadach potwierdza jednak, że wciąż chce być aktywny zawodowo, dlatego można spodziewać się premierowego materiału przygotowanego przez legendarnego gitarzystę.
rf