Chodzą słuchy, że największe muzyczne dzieła powstawały w ubikacji. Są muzycy, którzy postanowili to sprawdzić i na wszelki wypadek zarejestrować. Z inicjatywy Mike’a Campbella powstają filmy podczas których jamuje on w różnych łazienkach, które odwiedza w czasie trasy zespołu Fleetwood Mac.
Eddie Vedder przeżył załamanie, kiedy Pearl Jam nagrywał album
W waszyngtońskiej Tacomie podczas tych łazienkowych występów towarzyszyło mu jednak dwóch gości – jego kolega z zespołu Neil Finn, a także Eddie Vedder z Pearl Jam. Co im wyszło z tego grania? Sprawdźcie:
Campbell i Vedder dobrze się znają, ponieważ wielokrotnie występowali na jednej scenie – chociażby podczas występu ku czci Toma Petty’ego w 2018 roku. Wokalista Pearl Jam zna się również z Finnem, z którym współpracował w 2001 roku przy projekcie „7 Worlds Collide”.
mg