Ed Sheeran obecnie intensywnie koncertuje i promuje swój ostatni studyjny album, który na rynku ukazał się w ubiegłym roku. Trasa cieszy się ogromną popularnością, bilety schodzą w oka mgnieniu, a chętnych jest o wiele więcej niż dostępnych miejsc.
Eminem i Nicki Minaj są parą? Raper zaskoczył fanów na koncercie
Nic więc dziwnego, że w sieci pojawiło się mnóstwo ofert biletów na występy Eda Sheerana po zawyżonych cenach. Organizatorzy koncertów w Wielkiej Brytanii postanowili jednak walczyć z „konikami”. Podjęto więc decyzję o unieważnieniu biletów.
Taki obrót rozwścieczył fanów, którzy odkupili wejściówki z drugiej ręki. Jedna z cytowanych przez BBC osób twierdzi, że za dwa bilety na koncert artysty zapłaciła 400 funtów (czyli prawie dwa tysiące złotych!), gdy normalnie kosztują one „tylko” 150 funtów.
Jednakże wszyscy poszkodowani otrzymają zwrot pieniędzy i będą mieli okazję kupić bilety po cenie nominalnej. W całej sprawie jest tylko jedno „ale”. Na pieniądze od organizatorów trzeba będzie trochę poczekać. Jeżeli więc nie mają na swoim koncie wolnych środków, istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie zdążą ich zakupić.
Ed Sheeran i jego zespół podjęli walkę z zawyżaniem cen biletów po tym, jak wejściówki na specjalny, charytatywny koncert w Londynie pojawiły się w obiegu i trzeba było liczyć się z… 60-krotnym przebiciem.
Przypomnijmy: muzyk zagra w tym roku dwukrotnie w naszym kraju – 11 i 12 sierpnia zobaczymy go na Stadionie Narodowym w Warszawie. Bilety na oba koncerty wyprzedały się w ekspresowym tempie.
Sheeran ma na koncie trzy albumy. Wydany w 2011 roku „+” rozszedł się na świecie w nakładzie przekraczającym 4 miliony egzemplarzy. „x” z 2014 osiągnął nakład ponad 14 milionów. Natomiast „÷” z 2017 już pokrył się Platyną w USA oraz 9-krotną Platyną w Wielkiej Brytanii.
Artysta zapowiedział w rozmowie z podcastem „George Ezra And Friends”, że jego nowy album nie będzie popowy. Na chwilę obecną nie wiadomo jeszcze, kiedy możemy spodziewać się premiery kolejnego studyjnego albumu Sheerana.
szy