Dr Misio to kolejny artysta, którego w tym roku nie zobaczymy na festiwalu w Opolu. Decyzję o usunięciu zespołu Arkadiusza Jakubika z koncertu Premier podjęli organizatorzy.
Rockowi artyści w hołdzie Chrisowi Cornellowi [WIDEO]
Dr Misio miał wystąpić jako jeden z artystów podczas koncertu Premier, 9 czerwca 2017 roku w Opolu. Redakcja festiwalu w krótkim ogłoszeniu napisała jednak:
Z uwagi na nieemisyjny charakter oficjalnego teledysku piosenki „Pismo” w wykonaniu Dr Misio, nominacja zgłoszenia do udziału w konkursie Premier 54. KFPP Opole została odwołana.
Wyreżyserowany przez Wojciecha Smarzowskiego teledysk do utworu „Pismo” promuje najnowszy album zespołu Dr Misio, „Zmartwychwstaniemy”. W teledysku Arkadiusz Jakubik z zespołem przebrani są za księży.
Dr Misio – „Pismo”
Album „Zmartwychwstaniemy” Dr Misio trafił do sklepów 12 maja 2017 roku. Założony w 2008 roku zespół ma już na koncie albumy „Młodzi” (2013) i „Pogo” (2014).
Opole bez kolejnych artystów
Z udziału w tegorocznym festiwalu w Opolu zrezygnowały Kayah i Katarzyna Nosowska, a także Maryla Rodowicz, która miała świętować 50-lecie działalności.
Kayah napisała:
Po raz pierwszy zabieram głos w tej sprawie, bo póki co cały czas było o mnie, beze mnie… ale drodzy Państwo nie dam sobie wmówić, że czarne jest białe, a białe jest czarne. Na Festiwalu w Opolu w tym roku nie wystąpię. I jest to moja decyzja. Na znak jedności z tymi, którzy na cenzurowanym byli i nadal pozostali, bo wobec nich nie wywołała się taka burza. Dziękuję wszystkim za publiczne i prywatne wyrazy wsparcia. To bardzo wiele znaczy dla nas jako Polaków.
Katarzyna Nosowska tak zaś uzasadniała swoją decyzję:
Panie i Panowie. W tej cichej i samotnej sekundzie przed snem, stajemy sami przed sobą, nadzy i prawdziwi, a wszelkie konteksty w jakich występujemy w relacji ze światem przestają mieć znaczenie. To wtedy dociera do nas, że bycie człowiekiem jest darem i zobowiązuje. Tylko my wiemy, tak naprawdę, jakie noty możemy sobie wystawić. Nie wystąpię w Opolu, bo wykluczenie, w jakiejkolwiek odsłonie, uznaję za zawstydzające. Gdyby mój syn otrzymał zaproszenie na urodziny kolegi, którego mama nie uwzględniłaby na liście dzieci (i tu dowolnie): z domów niezamożnych, innego wyznania itp. – to zostałby w domu. Po prostu. Po ludzku. Ślę ukłony, ze słonecznego ponad podziałami Mokotowa.
Maryla Rodowicz zaś uzasadnia swoją decyzję o rezygnacji śmiercią matki, Janiny Rodowicz-Krasuckiej, oraz politycznym skandalem, jaki utworzył się wokół jej występu:
Atmosfera politycznego skandalu oraz dramat rodzinny spowodowały, że zdecydowałam się zrezygnować z koncertu 50-lecia, który miał się odbyć na festiwalu w Opolu. Nie tak wyobrażałam sobie swój Złoty Jubileusz. Przepraszam wszystkich Kolegów Artystów, którzy mieli uświetnić mój recital, przepraszam Publiczność ale to jedyne właściwe wyjście w tej sytuacji. Do zobaczenia na szlaku.
Wcześniej swój udział w opolskim recitalu Maryli Rodowicz wycofał zespół Audiofeels.
rf